Forum www.kwakrzy.fora.pl Strona Główna www.kwakrzy.fora.pl
Forum polskich kwakrów i sympatyków kwakrów, czyli Religijnego Towarzystwa Przyjaciół
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak Kwakrzy podchodzą do Bibilii ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwakrzy.fora.pl Strona Główna -> Praktyka kwakrów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzys57




Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 19:52, 28 Gru 2010    Temat postu: Jak Kwakrzy podchodzą do Bibilii ?

Przyjaciele uważają, że prawdziwa religia nie może być wyuczona z książek, ustanowiona modlitwami, słowami lub rytuałami, które G.Fox nazwał pustymi formami. Gdy kwakryzm rodził się w Anglii, Biblia w angielskim przekładzie była szeroko czytana i cytowana.Większość protestanckich grup przypisywała jej absolutną pełnię myśli i nieomylność Ogólne dążenie do zewnętrznego autorytarnego standartu było bardzo silne.W religijnych polemikach każda grupa starała się znaleźć poparcie litery Pisma Św .Czasami Przyjaciele byli skłonni postępować podobnie i wierzyli objawieniu Bożej Woli podobnie opisanemu w Biblii. G Fox niegdyś powiedział "Wy mówicie:Chrystus powiedział tak, apostołowie mówią tak , ale co ty możesz powiedzieć ,czy nie jesteś dzieckiem światła? ,czyż nie nie chodzisz w świetle i czy to nie od Boga?, co ty mówisz?". Przyjaciele nie uważali Biblię jako ostateczną miarę prawdziwej doktryny. Boże objawienie nie należy do przeszłości.Ten sam Duch Św. który inspirował napisanie Pisma, inspiruje dziś ludzi wierzących, wieki póżniej.Oczywiście dla prawidłowego zrozumienia przeszłości dzisiejsza intuicja ,wychodząca od tego samego Ducha Św. jest bardzo ważna. Przyjaciele wierzą, że za pośrednictwem Wewnętrznego Światła Bóg odkrywa dla każdego dostęp do duchowej prawdy naszych czasów.

Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silent Light




Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:17, 29 Gru 2010    Temat postu:

Czy jakiegolwiek wyznanie proponuje coś równie pięknego? Very Happy
Czy jakiekolwiek wyznanie ukazuje Boga równie bliskiego człowiekowi? Very Happy

To jest cudowne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag




Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:34, 03 Sty 2011    Temat postu:

Silent Light napisał:
Czy jakiegolwiek wyznanie proponuje coś równie pięknego? Very Happy
Czy jakiekolwiek wyznanie ukazuje Boga równie bliskiego człowiekowi? Very Happy

To jest cudowne!



To prawda, jest to cos bardzo rzadkiego w swiecie religii, a w tradycji chrzescijanskiej w szczegolnosci. Oprocz kwakrow jedynie unitarianie-uniwersalisci doszli to podobnych wnioskow, i na skutek tego obie grupy wyszly poza granice chrzescijanskiego getta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Usza




Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:25, 03 Sty 2011    Temat postu:

Owszem , są wyznania, które ukazują Boga tak bliskiego człowiekowi, a mianowicie cały hinduizm , buddyzm czy zaratusztrianizm.
Hinduizm uczy, że sami jesteśmy bogami, buddyzm niektórych wersji też do tego się sprowadza, choć ich pojęcie Boga różni się zdecydowanie od Boga "ludów księgi".Sufizm też jest b.blisko Boga.
Zaratusztrianin jest przyjacielem Boga, jest jego partnerem w walce ze złem, dlatego przed Bogiem stoi a nigdy nie upada na twarz, jak muzułmanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzys57




Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Czw 21:04, 06 Sty 2011    Temat postu: niewolnictwo i Biblia

Obserwując dyskusję na temat niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych od połowy XVIII do połowy XIX wieku, trudno oprzeć się kilku stwierdzeniom.
Po pierwsze, im prostsza argumentacja teologiczna, tym skuteczniejsze okazywało się potępienie niewolnictwa. Kwakrzy, którzy jako jedyne wyznanie wyraźnie potępili niewolnictwo i usunęli właścicieli niewolników ze swoich szeregów, zaprezentowali skromną egzegezę biblijną zmierzającą do potępienia niewolnictwa. Jego grzeszność wywiedli z prostej „Złotej zasady". W ich przypadku oszczędność w operowaniu językiem biblijnym w potępianiu niewolnictwa szła w parze z żelazną konsekwencją w stosowaniu dyscypliny kościelnej wobec opornych. Choć kwakrzy w tym samym okresie nie wzrośli liczebnie aż tak bardzo jak metodyści i prezbiterianie, to jednak ich przykład pokazuje, że potępienie niewolnictwa nie oznaczało marginalizacji danego Kościoła.
Po drugie, choć zabrzmi to paradoksalnie, im większą pobłażliwość wiernym okazywały Kościoły w sprawie niewolnictwa, tym bardziej wzrastał opór wobec jego zniesienia i tym bardziej zaciekle go broniono, także teologicznie. Aż do końca XVIII wieku teologiczna obrona niewolnictwa była sporadyczna i większość Kościołów zgadzała się z tezą, że niewolnictwo to grzech. Gdy jednak władze kościelne raz odmówiły zastosowania sankcji kościelnych i poprzestały na nawoływaniach o abolicję, na południu Stanów Zjednoczonych zaczął się rodzić ruch, który próbował uzasadnić istnienie niewolnictwa za pomocą Biblii. Kościoły najpierw skapitulowały wobec istnienia niewolnictwa, by potem rozpaść się na dwa wrogie obozy, z których każdy uzasadniał swoje poglądy, opierając się Biblii. Nie przypadkiem rosnąca liczba teologicznych apologii niewolnictwa (od lat 30. XIX wieku) zbiegła się z okresem schizm kościelnych. Przytoczona już wcześniej Harriet Martineau z wyjątkową pasją oskarżała duchownych prezbiteriańskich o apologię tego systemu: „z ust i piór prezbiterian na południu wyszły niektóre obrony niewolnictwa, które wskazują na najgłębsze wynaturzenie zasad i uczuć.
Po trzecie, dyskurs o niewolnictwie stał się początkiem debaty na temat sposobu interpretacji Biblii oraz sporu o równouprawnienie kobiet. Nawet niektórzy przeciwnicy niewolnictwa przyznawali, że bezpośrednio z Biblii nie sposób wywieść potępienia niewolnictwa jako takiego. Wszelkie próby prowadzą do niebezpiecznych eksperymentów z „duchem Biblii" i do negowania niektórych jej fragmentów. Był to początek sporu o krytycyzm biblijny, który zacznie nękać kościoły amerykańskie właśnie w drugiej połowie XIX wieku.[77] Argumenty i sposób interpretacji Biblii przejąć miały także kobiety walczące o prawa wyborcze - przeważająca część z nich (np. Susan Anthony[78] czy Antonietta Brown Blackwell[79]) była zresztą wcześniej abolicjonistkami.
Po czwarte i być może najważniejsze. Przy całej swojej intensywności i długotrwałości debata na temat niewolnictwa była w gruncie rzeczy dość płytka i powierzchowna i rzadko odnosiła się do kwestii rasy.[81] Wraz z pokonaniem południa i wyzwoleniem niewolników, większość abolicjonistów straciła zainteresowanie światem byłych niewolników. Debata o niewolnictwie zwieńczona tak ogromną narodową traumą, jaką była wojna domowa, wyczerpała zdaje się energię północy w toczeniu sporu teologicznego z południem. Północ zajęła się swoimi problemami, pozwalając południu wytworzyć własną ideologię, która gloryfikowała konfederację bez konfederacji i dalej unikała istoty problemu teologicznego, jakim było niewolnictwo - a więc równości ludzi wobec Boga. Południe dostało też milczące pozwolenie na uchwalenie rasistowskich ustaw, które starały się utrzymać tak dużo z dominacji białych nad czarnymi, jak tylko to możliwe.
Przekonała się o tym pewna była niewolnica, która w 1865 roku w Montgomery w stanie Alabama usiłowała usiąść w kościele w ławkach zajmowanych przez białych, a nie jak dotychczas na galerii dla niewolników. Jak pośpieszyła zapewnić gazeta, zostało jej „bardzo grzecznie uświadomione, że miejsce dla niej jest przygotowane w innej części budynku i pospieszyła tam i zajęła miejsce na galerii". Jak dodała gazeta: „Trudno winić tę starą kobietę. Nie wiedziała lepiej, i prawdopodobniej powiedziano jej, że jest tak samo dobra jak biali i że ma takie same uprawnienia co oni". Na ruch praw obywatelskich - znowu odwołujących się do Biblii - Stany Zjednoczone miały poczekać jeszcze sto lat.
Zaczerpnięte z [link widoczny dla zalogowanych] Kazimierz Bem (Holland)Religious rhetoric in the discourse surrounding slavery
Język religijny w sporze o niewolnictwo w XVIII i XIX wieku w USA


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UselessServantOfGod
Administrator



Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:49, 06 Sty 2011    Temat postu: Witaj Krzys57 !

Dziękuję Ci Krzys57 za oba ciekawe wątki.

Biblia a Kwakrzy

Sposób traktowania Biblii przez Kwakrów jest bardzo oryginalny
i raczej trudny do zrozumienia dla większości Braci Protestantów.

Protestanci kierują się zasadą Lutra "Sola Scriptura"
(tylko Pismo Święte), która powstała jako reakcja na podejście Katolickie,
gdzie obok Biblii za równorzędne źródło wiary uważa się Tradycję,
czyli m.in. pisma tzw. "Ojców Kościoła".

Konsekwencją podejścia "Biblio - centrystycznego"
jest uznanie Jej za pełne i skończone Objawienie Boże,
co większość z Kościołów Protestanckich rozumie w ten sposób,
że Bóg już dzisiaj nie mówi do Chrześcijan bezpośrednio,
bo co Miał do powiedzenia, Przekazał nam już w Biblii
przez Proroków, Apostołów i Ich Uczniów ...

Takie podejście nazywam: QUASI - DEIZMEM.

Przecież Bóg jest taki sam 2000 lat temu, jak i dziś,
tak samo jak wtedy mówił do Apostołów,
najpierw przez Chrystusa, potem przez Ducha Świętego,
tak samo MÓWI DZIŚ DO NAS !
Tylko trzeba otworzyć się na Jego Głos ...


Tą ważną Prawdę odkrył na nowo 300 lat temu George Fox,
założyciel Towarzystwa Przyjaciół
i tą Prawdę powtarzają Kwakrzy na całym świecie.

BÓG MÓWI DO NAS W DUCHU
WCZORAJ, DZIŚ i DO KOŃCA ŚWIATA !!!


Trzeba jednak, jak zwracał na to uwagę Fox,
starannie odróżniać Głos Boga od głosu wewnętrznego ja (ang. self),
żeby nie ulec zwiedzeniu, jak np. stało się to w przypadku
nieszczęsnego kaznodziei Jamesa Naylera ...

Niewolnictwo a Kwakrzy

Ten wątek zasługuje na oddzielny temat w rozdziale
"Kwakrzy a kwestie społeczne".
Niewiele osób w Polsce wie, że Kwakrzy byli prekursorami
abolicjonizmu, czyli walki o zniesienie niewolnictwa.

Na 100 lat przed wojną secesyjną, w XVIII wieku,
Kwakrzy jako jedyne wyznanie chrześcijańskie na świecie,
wymusili na swych wiernych uwolnienie wszystkich niewolników !!!


W tym czasie wszystkie pozostałe wyznania protestanckie w USA
skłóciły się doszczętnie o kwestie niewolnictwa
i dzieliły się na denominacje południowe (za niewolnictwem)
oraz denominacje północne (za abolicjonizmem).
W tym czasie Kościół Katolicki w USA na wszelki wypadek
tej drażliwej kwestii nie podejmował w ogóle.

Z pokojem i przyjaźnią

Useless Servant Of God


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwakrzy




Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa

PostWysłany: Pią 2:27, 07 Sty 2011    Temat postu:

Ba,

Można powiedzieć więcej:

tak samo 2000 lat temu, ale i 3000 i 5000 i 8000 i 10 000 lat temu

a z tego wynikają już jasne konsekwencje dla stosunku Przyjaciół do innych wierzeń, systemów i idei religijnych


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwakrzy dnia Pią 2:29, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzys57




Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 21:50, 10 Sty 2011    Temat postu: Przyjaciele i Biblia - cd

Wcześni kwakrzy byli całkowicie pogrążeni w Biblii, była ich nieodłączną częścią kultury religijnej, ażeby zrozumieć stosunek kwakrów do Biblii należy zacząć od ich poglądów na Wewnętrzne Światło. W.Penn pisał" Kwakrzy zwrócili się do Światła Chrystusowego, będącego w nich,oto ich główna wiara, kamień węgielny ich gminy , podstawa światopoglądu oraz ich fundamentalną osobliwością. G.Fox mówił , że Wewnętrzne Światło, to Chrystus "wewnętrzny nauczyciel",który przyszedł kierować swym narodem z wnętrza ,bezpośrednio przez duszę, ażeby skierować ludzi ku Duchowi ,który inspirował napisanie Biblii. Nazwał go "Biblią w twoim wnętrzu" W swojej Apologii R. Barclay porównał Biblię do strumienia wypływającego ze zdroju Ducha, który jest jej prawdziwym źródłem,wyjaśniając ,iż Biblia jest tylko kontynuacją źródła , nie samym źródłem,dlatego Biblia nie może być podstawą całej prawdy,ale należy ją uważać za drugie źródło według ważności, podporządkowane Duchowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Njord




Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:57, 10 Sty 2011    Temat postu: Re: Witaj Krzys57 !

UselessServantOfGod napisał:
Dziękuję Ci Krzys57 za oba ciekawe wątki.


Ten wątek zasługuje na oddzielny temat w rozdziale
"Kwakrzy a kwestie społeczne".
Niewiele osób w Polsce wie, że Kwakrzy byli prekursorami
abolicjonizmu, czyli walki o zniesienie niewolnictwa.



To też dotyczy praw kobiet. Nie mówię już o postawach równościowych wewnątrz, ale kwakierki amerykańskie XIX to większość założycielek i działaczek ruchu sufrażystek. Można by mnożyć bo jeszcze prawa więźniów by wspomnieć Elizabeth Fry (jej podobizna widnieje na banknocie 5 Ł)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Usza




Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:02, 11 Sty 2011    Temat postu:

Równość kobiet i mężczyzn wiele lat wcześniej głosili i praktykowali sikhowie.
Sporo ruchów religijnych wpadało na ten pomysł, kończyło się to jednak tak,że w miarę krzepnięcia ruchu, uzyskiwania przez niego społecznej akceptacji, odsuwano je na margines, z którego już nie wychodziły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil




Dołączył: 15 Sie 2016
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 1:58, 10 Gru 2016    Temat postu:

Mnie osobiście podoba się KWAKIERSKIE PODEJŚCIE DO BIBLII w nurcie LIBERALNYM KWAKIERSTWA - czyli bezdogmatyczne i że Biblia już w pełni nie jest takim Słowem Boga .

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kwakrzy.fora.pl Strona Główna -> Praktyka kwakrów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin