www.kwakrzy.fora.pl

Usza

et nos mutamur in i illis - mawiali Rzymianie.
Czasy się zmieniają i my zmieniamy się wraz nimi.
Jak bardzo zmieniły się społeczeństwa od czasów Foxa i pierwszych kwakrów!!!
W jego czasach religijny establishment był filarem tronu i środkiem do utrzymania poddanych w ryzach.
Odrzucenie wszelkich sakramentów, pism i kleru było w owych czasach aktem odwagi cywilnej i duchowej, w praktyce okazało się być bohaterstwem.
Czasy się zmieniły, wszechobecne jest odrzucanie wszelkich zasad, wszelkich autorytetów. Każda bzdura, każdy najdziwaczniejszy wymysł, każde obrzydlistwo rości sobie prawo do "równości", co więcej za pomocą prawnego terroru wymusza uznanie.
Dzisiaj bohaterstwem jest trzymanie się wybranych zasad, trwanie przy autorytecie, opowiadanie się po stronie prawdy.

Kwakrzy

Usza

Chodzi o kwakrów pastoralnych, czyli tych, którzy organizują spotkania programowane i wynajmują pastorów do posługi.
Przeczytałam na forum rosyjskim historię Georga Keitha, który sprzeciwiał się całkowitemu zaniechaniu nauczania dzieci religii.Widział skutki takiego zaniechania i dla niego były przerażające.
Na obu forach kwakierskich polskich sporo o liberalnych i nieco mniej o konserwatywnych, a o nich cisza.

Jeszcze nie natrafiłam na ich internetowe strony, nie wiem, czym się kierują w życiu, wg jakich zasad przyjmują pastorów, jaka jest ich rola, jak znajdują harmonię między wewnętrznym przekonaniem a ich nauczaniem.

Krótko mówiąc oczekuję wypowiedzi innych forumowiczów o roli autorytetu w ich życiu duchowym.

Kwakrzy

To prośba o zmianę nazwy tego tematu na "Kwakrzy pastoralni"

Emilia

Zauważyłam, że do tej pory temat nie został zmieniony na Kwakrzy pastoralni.
Zadziwia mnie twoja roszczeniowość, Usza.

A jaka jest moja opinia co do uczenia dzieci religii?
Uważam, że w szkole obowiązkowo powinny być dwie różne lekcje:
-etyka
-religioznawstwo.
Obie są konieczne.

Pierwsza z nich powinna być polegać na dyskusjach. Etyka uczy zatrzymania się, refleksyjności, myślenia, i nie tylko co do tego co jest dobre a co złe. Uczy też współczucia, współżycia z ludzmi, umiejętności porozumiewania się.

Druga, powinna być ściśle religioznawstwem, nie religią. Powinna uczyć o wszystkich religiach. Uczyć co dobrego nauczyć się możemy od każdej z nich. Co kultura, sztuka,nauka, organizacje państwowe zyskały od danych religii. Powinny uczyć o świętych księgach, obrzędach i zwyczajach, o świętych, prorokach, bodhisattwach, objawieniach. Bez wartościowania i obniżania stopni za poglądy zgodne z jakąś religią, a niezgodne z inną.

Oprócz tego przy kościołach, przy zborach, cerkwiach, synagogach czy meczetach powinny być prowadzone tzw. szkółki niedzielne. Pilnowanie tego byłoby już obowiązkiem rodziców czy wspólnoty, dzieci, ale nie szkoły. Ocena z tego, jeśli w ogóle by była nie powinna być na świadectwie. Uważam że szkółka niedzielna przy światyni, przy spotkaniach danej grupy religijnej jest o wiele skuteczniejsza niz w szkole. Po pierwsze dlatego, ze lepiej wyedukowani byliby nauczyciele, po drugie, ze uczniowie mieliby swiadomosc, że to nie najmniej ważna lekcja, z której łatwo zwiać bo jest pierwsza czy ostatnia, mieli by świadomość, że jest prowadzona przy jednostce religijnej. Kolejna rzecz, to, że łatwiej takiej grupie obejrzeć sobie każy zakątek koscioła, uczestniczyc w obrzędach, zobaczyć świete księgi, dzieła sztuki religijnej, naczynia liturgiczne. Przy kościele łatwiej tez uczyć się modlitw i wzrastać w duchu.

jpk

Kwakrzy

Pastoralni to FUM - Friends United Meeting, organizacja skupiająca na świecie 27 Dorocznych Zgromadzeń, oprócz programowanych należą do niej również spotkania nieprogramowane.